Informacje bieżące

Wystawa malarstwa w Bibliotece Głównej 17.01.2018 10:12

Biblioteka Główna Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie serdecznie zaprasza na wystawę malarstwa Doroty Karandyszowskiej zatytułowaną „W moim ogrodzie”.

Miejsce ekspozycji: Galeria „Suplement” Biblioteka Główna ZUT w Szczecinie przy ul. Ku Słońcu 140.

Czas trwania wystawy: od 15 stycznia 2018 r. do 9 lutego 2018 r.

Wernisaż wystawy odbędzie się 18 stycznia 2018 r. o godz. 18.00.

Wstęp wolny.

Informacje o autorce:

Dorota Karandyszowska jest absolwentką Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Poznaniu (obecnie Uniwersytet Artystyczny) oraz Wyższej Szkoły Użytkowej w Szczecinie.  Zawodowo zajmuje się edukacją artystyczną dzieci w szkole podstawowej nr 14 w Szczecinie, jest członkiem ZPAP oraz Stowarzyszenia Artystycznego Integracji Europejskiej. Maluje olejem, akrylami, pastelem. Prace wielokrotnie prezentowała na wystawach indywidualnych i zbiorowych o zasięgu regionalnym, ogólnopolskim, międzynarodowym. Autorka ma na swoim koncie  nagrody m.in. : nagrodę specjalną ,,Bird 2005”w Pekinie, wyróżnienie ,,Konfrontacje 2009” Leszno, nagroda burmistrza Choszczna.

Autorka o sobie:

,,Tematem wiodącym w moim malarstwie jest natura. Pejzaż który proponuję to suma zapamiętanych obrazów w różnej przestrzeni czasowej. Ukazuję różnorodność natury, zróżnicowanie i nieregularność wszystkiego co żyje . To zachwyt i fascynacja siłami przyrody, ślad emocjonalnego związku z najbliższym otoczeniem. Wydobywam obraz  natury z pamięci, by tworzyć drugi, własny świat.  Często poszukuję tego co jest na pograniczu świata realnego i fantazji. Pojawiająca się przypadkowość podczas pracy  często potęguje nastrój i treść.

Ulubionymi kolorami są żółć, turkus, czerwień i fiolet. To kolor jest nośnikiem wszystkich emocjonalnych jak i symbolicznych znaczeń.

Obrazy wibrują kolorami, gdzie drga, rozbłyska i zanika światło. To również zapis nastrojów i atmosfery spotkań z naturą… Przekazuję swoje doznania, wrażenia, przeżycia. Pejzaż który pokazuję nie jest konkretnym krajobrazem lecz miejscem dla mnie magicznym, z którego obserwuje świat”.